Kwiecista sukienka i wyspa Capri

Kwiecista sukienka będzie bohaterką tego materiału. A o modzie, będzie …inaczej. Będą wspomnienia i nutka nostalgii. O przeżyciach z młodości opowiada moja serdeczna koleżanka – Joanna Kucharska.

Wstęp od (nie)Perfekcyjnej

Znamy się z Joasią ponad 20 lat. Nasze drogi po wielu latach znów się połączyły (link gdzie o tym pisałam ). Joanna to osoba z klasą i ogromnym poczuciem estetyki. Przede wszystkim w modzie.

Umie bawić się modą. Zwraca uwagę na dodatki i szczegóły. Ma swój styl. I co ważne  nigdy nie jest przebrana. Zawsze jest dobrze ubrana. W marynarce i jeansach wygląda świetnie. Preferuje włoski, nowoczesny styl.

Z modą jest związana od lat, hobbystycznie i zawodowo. Zajmowała się między innymi „ubieraniem” ludzi świata biznesu i tych kochających modę i lubiących  zmiany w swoim wyglądzie. Interesuje się psychologią mody. Rozumie kobiety i czuje czego potrzebują. Zjeździła Włochy wzdłuż i wszerz.

Tu odkryje przed nami swoje historie z przeszłości. Będzie o modzie i o tym, aby cieszyć się małymi codziennymi rzeczami.

Czas to bardzo dziwny wymiar. Toczy się nieustannie, zmieniając wszystko. Przemija bezpowrotnie. Ale warto zwolnić, zatrzymać się i cofnąć się do dawno minionych dni, gdzie ludzie zwracali uwagę na piękno, szyk i elegancję. Delektowali się życiem w najlepszej jego odsłonie.  

Opowiem Wam o moich podróżach. Ukształtowały mój charakter, moją estetykę i postrzeganie świata. Szczególnie teraz, skłaniają mnie do wspomnień o cudownych ludziach, miejscach i życiu. Będzie trochę o modzie i … nostalgii, za przeżyciami z młodości.

Dziś opowiem Wam, jak pewnego gorącego lipcowego dnia, pierwszy raz zobaczyłam malowniczą wyspę Capri… I zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia.

Tonęła w kwiatach i zielonych pnączach, które pięknie oplatały każdy zakamarek. I te stare, przepiękne domy zanurzone w słońcu. Czułam, że to raj. Wakacyjna atmosfera, słońce, opaleni i wypoczęci ludzie.

Czułam zapach bazylii, rozmarynu i świeżych pomidorów.

Wiedziałam, że tak wygląda szczęście. Idąc wąskimi uliczkami czułam się szczęśliwa, wiedziałam, że chcę tu być.

Capri
Port Marina Grande położony jest w północnej części wyspy. Tu przypływają statki i promy z Amalfi, Sorrento i Neapolu. Do portu przypływają także prywatne łodzie i jachty.

Capri jest najbardziej malowniczą włoską wyspą, położoną w Zatoce Neapolitańskiej, przy półwyspie Sorrento, na Morzu Tyrreńskim. Ma zaledwie 10 km2 powierzchni. To miejsce o zachwycających plażach i krystalicznie czystej wodzie. Od wieków stanowi synonim luksusu, który przyciąga możne i sławne osoby. Należy podobno do najdroższych wysp na świecie.

Zamieszkałam w domu z tarasem, z którego widok rozciągał się na Zatokę Neapolitańską. Słońce operowało od rana do wieczora. Słyszałam ciszę i cykady. 

Mój strój letniej kwiecistej sukienki, wtapiał się w atmosferę, jaka panowała na wyspie. 

W tym czasie, ludzie przywiązywali dużą wagę do estetyki  i kultury osobistej. Rewia mody dodawała wyspie jeszcze większego uroku. Królowały zwiewne, jedwabne tkaniny. Kwieciste wzory przeplatały się w modzie porannej, wieczornej i …plażowej. 

A plaża była magicznie kolorowa. Od jasnych, ciepłych barw po kolory tęczy. Bogato zdobione kosze plażowe, piękne kapelusze i duże okulary to znak charakterystyczny tamtych lat…

” … piękne kapelusze i duże okulary to znak charakterystyczny tamtych lat…

Każdy dzień zarówno ja, jak i inni mieszkańcy wyspy, zaczynaliśmy od kawy na małym placyku Piazza Umberto. Nieustanny gwar turystów przemieszczających się po wyspie był zadziwiający. Widać było ciekawość i chęć poznawania tego cudownego miejsca.

Zauroczyły mnie kwiaty rosnące w przepięknych donicach, zdobiące każdy dom.

Mój rower, stara skrzypiąca damka, umożliwiał mi codzienne wycieczki po wyspie. Poznawałam jej zakamarki, bary i butiki, których wystawy przykuwały moją uwagę. A potem, wpadałam na targ rybno-owocowy, gdzie wszystko było świeże i pachnące.

I Ci ludzie, otwarci i uśmiechnięci.

Odkryłam też drugą cześć wyspy – Anacapri. Poznałam tam wielu artystów, malarzy, ale też mieszkającą tam markizę. Wytworna, starsza już kobieta z manierami, mieszkała w pięknym starym domu z ogrodem, porośniętym paprociami i starodrzewem. Dom sprawiał wrażenie bardzo tajemniczego. Przez zarośla przedzierały się ukradkiem małe promyki słońca.

Markiza, zawsze wyglądała bardzo elegancko. Inspirowała mnie detalami swojego ubioru. Wspominam z nostalgią nasze rozmowy o życiu i …modzie. Częste spotkania z nią, miały niepowtarzalne chwile, które wspominam do dziś.

Uświadomiły mi, jak życie jest długie i zarazem krótkie.

Że warto zrobić wszytko, żeby przeżyć je po swojemu. Bo każdy dzień może być piękny lub jeszcze piękniejszy.

Mój pobyt na Capri trochę się przeciągnął, a to co noszę w sercu i to czego mnie ten pobyt nauczył wykorzystuję każdego dnia. Ludzie, których wtedy poznałam i z którymi przyjaźnie się do dziś, pokazali mi życie i zwyczaje panujące na wyspie. Codziennie odkrywałam bogactwo smaków i specjały włoskiej kuchni. Zachwycała mnie również ceramika, na której podawano lokalne przysmaki.

„Zachwycała mnie również ceramika, na której podawano lokalne przysmaki”.

Bo warto cieszyć się promieniami słońca i małymi rzeczami. Celebrować chwilę. Otaczać się tym, co lubimy, co daje nam szczęście. Spotykać i inspirować się ciekawymi osobami z pozytywną energią. Bo kochać siebie samego, dbać o siebie i być szczęśliwym to nie egoizm lecz konieczność. 

A Capri już zawsze będzie mi się kojarzyć z kwiecistą sukienką, wyjątkowymi smakami i pozytywną energią.

Wiosna, to doskonały moment, żeby rozkwitać razem z budząca się do życia naturą. Czerpać inspiracje z kolorowych kwiatów i słońca, które daje nam energię. Bo kolor, który nosisz odzwierciedla twój nastrój.

Kwieciste tkaniny  dają nam poczucie piękna, miłości i radości. Dlatego nie bój się celebrować mody i baw się kolorami. Zainspiruj się kwiatami i spraw aby zagościły w twojej szafie… na zawsze.

kwiecista sukienka
„Nie bój się celebrować mody i baw się kolorami”.

Niezależnie od tego czy jesteś na wyspie Capri czy w Polsce, warto wykorzystać magię kwiatów i natury by czuć się magicznie i energetycznie.

kwiecista sukienka
Niezależnie od tego czy jesteś na wyspie Capri czy w Polsce, wykorzystaj magię kwiatów..”.

Bo kwieciste wzory świetnie nadają się zarówno na wyjście z przyjaciółmi lub na codzienne wycieczki rowerowe.

Dodają kobiecości i dobrego humoru, dlatego warto je nosić na codzień. Poszukaj takiej kolorystyki, w której czujesz się dobrze lub poeksperymentuj.

Zacznij już dziś myśleć o lecie i podróżach. To doskonały moment, aby zaplanować wyjazdy do cudownych miejsc. Takich, gdzie przyda Ci się …kwiecista sukienka.

O samej wyspie Capri i jej atrakcjach, przeczytasz więcej na stronie podrozepoeuropie.pl

Przygotuj się już teraz i zadbaj o bezpieczną opaleniznę. Przeczytaj „Samoopalacz. Słoneczna i bezpieczna opalenizna przez 365 dni”.

Tekst : Joanna Kucharska. Więcej o Joannie w Loża Ekspertów.

Just Perfect 5.0. Wyraź się!