Oto moje odkrycia urodowe. W tym miesiącu wybrałam kosmetyki z różnych kategorii. I nowe perfumy dla niej i dla niego, coś do włosów, pielęgnacji twarzy i makijażu.
Jestem pewna, że i Was zauroczą, tak jak mnie.
Uwielbiam testować kosmetyki! Sprawdzać konsystencje i ich zapach. Sprawia mi to ogromną radość. Dużą uwagę przywiązuję do jakości, opakowania, formuły oraz ogólnego wrażenia, po aplikacji. Testuję na sobie. Wybieram dla Was te kosmetyki i marki, które mnie zauroczyły i skradły moje serce.
Może i Tobie przypadną do gustu?
Jeśli lubisz spersonalizowane kosmetyki, to Clinique iD™ (iD znaczy idealny) jest dla Ciebie. Gwarantuje bowiem optymalne działanie produktu, dzięki odpowiedniej kombinacji bazy nawilżającej i wkładu z aktywnymi składnikami, które dostosowujesz do potrzeb Twojej skóry. O możliwych połączeniach dowiesz się na clinique.com.pl. Jako bazę wybrałam dla siebie sprawdzoną już Emulsję nawilżającą (pisałam o niej w materiale o nawilżaniu). Uwielbiam ją za lekkość formuły i moc nawilżenia. Emulsję Dramatically Different™ Moisturizing Lotion+, połączyłam z aktywnym koncentratem (fioletowym), który wygładza zmarszczki i przywraca skórze sprężystość. Za jednym razem dogłębnie nawilżam skórę i działam przeciwzmarszczkowo. I wiecie co ? Już wiem, jaki duet będę testować następnym razem 🙂 .
Cena 189 zł/125 ml (115+10ml). Dostępny w perfumeriach Sephora i Douglas (stacjonarnie i online) oraz na clinique.com.pl
Nie tylko dla miłośników koszulek Polo Lacoste :), choć opakowanie nawiązuje właśnie do legendarnej koszulki polo. Słynna, elegancka faktura bawełny „petit piqué” na przedniej ścianie flakonu i znany krokodyl (wyszywany na polo) to znak rozpoznawczy i hołd złożony legendarnej koszulce-symbolu wolności umysłu i ruchu.
Eau de Parfum Rose – dla niej, to świeży, owocowo-kwiatowy zapach. Energetyzująca zielona mandarynka i esencja świeżej mięty mieszają się z piżmem i słodyczą róży, przywołując elegancję i pewność siebie. To zapach, który noszę z ogromną przyjemnością. Nie wiem, jak to się dzieje, ale bardzo kojarzy mi się z uprawianiem sportu.
Eau de Parfum Blanc – dla niego, to świeże nuty australijskiej limonki z kawiorowym miąższem i eukaliptusem oraz drewno cedrowe plus esencja sosny. To nowoczesny i ponadczasowy zapach. Owoce cytrusowe przenikają energetyzujące nuty zielone, a ciepło drewna zderza się ze świeżością.
L.12.12 dla niej ROSE cena: 229 zł/35ml; L.12.12 dla niego BLANC cena: 295 zł/50ml. Dostępne w perfumeriach Sephora i Douglas (stacjonarnie i online).
Paleta 12 cieni do powiek marki Ingrid Cosmetics, powstała we współpracy z polską influencerką @fagataa. Przyznam, że makijaże tej influencerki nie są w moim stylu, ale cienie bardzo mi się spodobały. To świetny mix kolorów. Wśród nich znalazłam letnie, odważne, kolory (matowy róż, błękit, fiolet), stonowane odcienie do codziennego makijażu oraz złoty i srebrny rozświetlacz, do efektów specjalnych. Dlatego tej wiosny i lata będę eksperymentować 🙂 z kolorami. Może i Ty dasz się namówić?
Cena: 70 zł / 14,4g. Dostępna w drogeriach Hebe (stacjonarnych i online).
Krem, którego głównym celem jest redukcja zmarszczek oraz poprawa napięcia skóry. Receptura kremu bazuje na odmładzającym odmładzającym działaniu fitohormonów roślinnych, które znacząco poprawiają mikrostrukturę, redukują zmarszczki, poprawiają elastyczność i napięcie. Witamina C, zmniejsza widoczność przebarwień, a olej sojowy chroni przed utratą wilgoci. Krem szybko się wchłania i jest świetną bazą pod makijaż.
Cena 27 zł/ 50ml. Dostępny w drogeriach stacjonarnych i online.
…Pozostając w temacie produktów naturalnych…
przedstawiam Wam nową markę do pielęgnacji włosów Lazartigue. Stworzona została w latach 60. XX wieku, przez fryzjera Jean-François Lazartigue. To on dostrzegł dobroczynny wpływ składników roślinnych na włosy i stworzył naturalną i łagodną dla włosów gamę produktów pielęgnacyjnych. Produkty Lazartigue, nie zawierają siarczanowych surfaktantów, silikonów i olejów mineralnych. Formuły są certyfikowane jako wegańskie (przez British Vegan Society), tzn. nie zawierają składników pochodzenia zwierzęcego i nie są testowane na zwierzętach. W gamie znajdziesz produkty do pielęgnacji i mycia włosów oraz farby do koloryzacji w domu. Ja przetestowałam spray Volumize, bo jak większość Polek mam cienkie włosy. Spray modelujący z ekstraktami botanicznymi białka ryżowego obniża elektrostatyczność cienkich i płaskich włosów, nadając im objętość i blask. Wegańska formuła złożona w 95% ze składników naturalnych, posiada również właściwości odżywcze. Jeśli jesteś miłośniczką produktów naturalnych, na pewno znajdziesz w gamie Lazartigue produkt dla siebie. Odwiedź stronę pl.lazartique.com
Cena sprayu 135zł /100ml. Dostępny w sklepie pl.lazartigue.com oraz w Douglas online.