Tydzień Dla Domu. Krótka historia o urządzaniu własnego M

Zastanawiasz się jak urządzić swoje wymarzone M? Skorzystaj z porad ekspertów i stwórz swoje miejsce na ziemi. Autorka: Katarzyna Lewandowska – ekspertka JustPerfect.pl, projektantka wnętrz, pianistka.

Nazywam się Katarzyna Lewandowska i jestem projektantką wnętrz, pianistką, byłą redaktorką prowadzącą telewizyjnej redakcji artystycznej i założycielem mojej firmy Głośniej Management.

Od zawsze interesuję się architekturą wnętrz i muzyką. Studiowałam oba te kierunki i niezmiennie zachwycam się dziedzinami, dzięki którym żyje się wygodniej  i przyjemniej.

Moimi przemyśleniami dzielę się z Wami w poniższym artykule.

Mam nadzieję, że odnajdziecie cząstkę siebie w tym o czym piszę, a piszę tylko o tym czego doświadczyłam, co zrozumiałam, co mi się wydaje.

Mój przyjaciel DOM czyli krótka historia o urządzaniu własnego M

Dom to najważniejsze miejsce na ziemi. To magiczna przestrzeń, w której zaklęte są nasze wspomnienia i emocje. Dom rodzinny, czy dom, który sami stworzyliśmy powinien być naszym “rajem na ziemi”, miejscem, gdzie będziemy się czuli najlepiej. Ponieważ tu odpoczywamy, spędzamy piękne i trudne chwile, przygotowujemy posiłki, sprzątamy, bawimy się, trenujemy i leniuchujemy, a od czasu pandemii także intensywnie pracujemy.

Jeśli zastanawiasz się, co możesz zrobić dla własnego domu zajrzyj na www.tydziendladomu.pl i skorzystaj z porad, inspiracji i rabatów przygotowanych specjalnie na tę okazję.

Do tej niezwykle inspirującej akcji, która potrwa do 29 maja 2021, zapraszam Was w imieniu pomysłodawcy Przemysława Szklarzewskiego i całej ekipy organizacyjnej, której mam przyjemność być częścią w ramach mojego projektu Silver Agency.

A skąd moja potrzeba dbania o przestrzeń domową? Pozwólcie, że podzielę się z Wami pokrótce moją historią…

Od 15. roku życia mieszkam poza domem rodzinnym. Stancje, mieszkania studenckie, kawalerki, czyli mieszkanie u kogoś, z kimś, samotnie – mam to wszystko za sobą… Wiem, jak to jest, gdy trzeba znosić różnorakie niewygody, warunki stawiane przez właścicieli wynajmowanych lokali, konieczność dostosowania się do innych mieszkańców, zwłaszcza, gdy każdy z nich ćwiczy na innym instrumencie (…wspaniałe czasy studenckie… 🙂 ).

Wiem, jak to jest mieszkać w miasteczku, w centrum Szczecina, Poznania, Warszawy, na przedmieściach lub wysokiej klasy osiedlach. W kamienicy, wieżowcu z wielkiej płyty, domu, mieszkaniu 2-poziomowym czy pokoju 2 x 2m2…
Dlatego moim wielkim marzeniem było moje własne M – miejsce, które zaprojektuję tak, aby dostosować je do potrzeb mojej rodziny i moich własnych.

Zakup “dziury w ziemi” umożliwił mi wprowadzenie zmian lokatorskich już na etapie budowy i przearanżowanie przestrzeni wg moich upodobań. Był to wspaniały etap, ale jeszcze ciekawiej było, gdy już mogłam zaplanować wysokość blatu kuchennego adekwatnie do mojego wzrostu, umiejscowić sprzęty po prawej lub lewej stronie – tak jak lubię.

Wstawić pralkę na odpowiedniej wysokości, aby nie schylać się za każdym razem. Wybrać materac, który zapewni mi wygodny sen itd.. Wszystko, na czym mi zależało przemyślałam po to, aby żyło mi się wygodniej i przyjemniej.

Jak się okazało moja natura domatora pozwoliła mi przejść przez izolację w miarę bezproblemowo. Dużo zawdzięczam temu, że uwielbiam spędzać czas w domu, który stworzyłam wraz z moją rodziną. Okazało się jednak, że kilka dodatkowych funkcji trzeba przemyśleć na nowo. Dlatego sama z przyjemnością słucham prelekcji, debat i porad architektów, architektów i projektantów wnętrz i krajobrazu, home stagerów i stylistów, którzy przekazują swoją wiedzę podczas “TYGODNIA DLA DOMU”.

Wspaniali ludzie dzielą się swoim doświadczeniem za darmo po to, aby pomóc nam poprawić jakość życia.

Warto z tego skorzystać, zwłaszcza, że pandemia pokazała, że z pozoru przyjemna praca w domu, na łóżku, w pozycji leżącej to ślepa uliczka, prowadząca do poważnych zwyrodnień kręgosłupa. Lecz czy wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, jak ważna jest ergonomia w naszym życiu?

Mając na uwadze dobro nasze i zwłaszcza naszych dzieci zachęcam do tego, aby się zatrzymać i zadbać o własny dom. Bo dom to obecnie nasze WSZYSTKO: azyl, schronienie, oaza spokoju, miejsce pracy i rozrywki.

Współczesne możliwości mogą jednak sprawić, że ten multifunkcyjny dom nadal będzie nam przyjazny.

Wasze historie i losy związane z tym, gdzie mieszkacie są z pewnością różnorodne, tak jak różne są nasze losy, potrzeby i oczekiwania. Jedno jest pewne i jednakowe dla nas wszystkich. Rok po pandemii to idealny czas, aby zadbać o nasze otoczenie i zrobić coś dla domu.

Zapraszam Was na “Tydzień dla domu”.