Poznaj nieoczywiste destynacje – Iran
Pomimo swojego fatalnego PR-u w świecie zachodnim jest jedną z najpiękniejszych i niezapomnianych destynacji podróżniczych.
Podróżowanie to jedna z najpiękniejszych i najcenniejszych możliwości jakie mamy. Jesteśmy wolni. Podróżujemy by się odciąć od tego co uwiera. Uwolnić się od codziennych problemów, zmartwień, frustracji czy lęków. By zwyczajnie odpocząć, ale i odkrywać – nowe miejsca, smaki, obrazy, zapachy – poznawać nowych ludzi.
Wszystko zaczęło się lata temu na jednym z zielonych klifów Madery. Zrywałem dziko rosnącą pietruszkę, wąchałem ją, patrzyłem na fale i wsłuchiwałem się w szum morza. Wiedziałem, że chcę przeżywać takie właśnie chwile, że chcę poznawać świat. Przeżywać go. Potem wszystko poszło z górki. Potrafię wyjść w czwartek z pracy by w piątek obudzić się w Hong Kongu, a w poniedziałek rano być z powrotem w biurze. Uwielbiam czuć lekko chropowate papierowe strony książki pod palcami, potrafię się wykąpać w pół litrze wody a szum lotniskowej klimatyzacji jest moją ulubioną kołysanką. Od prawie 15 lat zwiedzam świat. Jeżdżę, pływam, latam, chodzę. Staram się odnajdywać te najmniej popularne miejsca. Obserwuję, słucham, odkrywam i opisuje piękno nieoczywiste. Podróże dają mi przerwę od codziennej pracy w korporacji: spokój ducha, wytchnienie, inspiracje.
Z cyklu najlepsze, niestandardowe miejsca do których trzeba pojechać, dziś odkrywam dla Was Iran.
Zapraszam, Piotr Adamczyk http://przepodroze.pl
Iran
Iran, pomimo swojego fatalnego PR-u w świecie zachodnim jest jedną z najpiękniejszych i niezapomnianych destynacji podróżniczych. Kraj kojarzy się przede wszystkim z fundamentalizmem islamskim i awanturniczymi zapędami w regionie. Tymczasem, bez względu na zawirowania w polityce międzynarodowej i pomimo sankcjom i międzynarodowej izolacji Iran to przyjazny i bardzo bezpieczny kraj. Nikt was tu nie napadnie, nie porwie, ludzie się uśmiechają, są pomocni i bezinteresowni. Iran to chyba jedyny kraj na Bliskim Wschodzie, gdzie naprawdę trudno trafić na bazarowych naganiaczy.
Po co jechać do Iranu? Znajdziecie tu wiele: nietuzinkową przyrodę – góry, pustynie i olśniewające oazy.
Pełno tu przepięknej, magicznej architektury rodem z baśni 1001 nocy. Przede wszystkim jednak, odnajdziecie tu spokój i dużo pozytywnej energii. Iran jest spadkobiercą imperium perskiego. Bogata historia kraju jest widoczna na każdym kroku. Starożytne ruiny Persepolis – niegdyś centrum perskiego (i nie tylko) świata, przez grobowce królów wyryte w skałach gdzieś po środku pustyni, których nie ośmielił się zniszczyć nawet Aleksander Wielki. Podziemne miasto Nushabad i ruiny liczącej niemal 2 tysiące lat glinianej cytadeli w Bam, która wygląda jak z innej planety. W Iranie wszystkie epoki pozostawiły po sobie zjawiskowe pamiątki: piękne pałace szachów, łaźnie przypominające zdobione labirynty, zjawiskowe ogrody czy rezydencje bajecznie bogatych kupców z XIX wieku.
Niesamowite w Iranie jest to, że niemal w każdym mieście poczujecie się tu jak setki lat temu. W baśni.
W świecie, którego już dawno nie ma. Który pojawia się przed wami na chwilę i atakuje wszystkie zmysły. Możecie błądzić po labiryntach starego miasta z gliny i słomy, przemykać pod wspaniałymi witrażami bazarowych karawanserajów, wąchać egzotyczne przyprawy na kolorowych stoiskach, oglądać garncarzy toczących śliczne, miedziane naczynia czy napić się herbaty z handlarzem jedwabnych dywanów. Niemal każdy zrobi to z chęcią, niezależnie czy chcecie kupić dywan czy nie. Interakcja z Irańczykami (sami o sobie mówią – Persowie) zaskakuje. Okazuje się, że to nie żadni fundamentaliści, a ludzie twardo stąpający po ziemi. Momentami dość tradycyjni, ale przyjaźni, nie narzucający się, chcący pomóc, bardzo dumni ze swojego kraju i przede wszystkim – niezwykle ciekawi świata. W Iranie nawet gronie wyglądający żołnierze z karabinami uśmiechają się i machają.
Niezależnie czy i w co wierzycie, obowiązkową pozycją w Iranie są meczety. Każdy ma swoje powody aby odwiedzać świątynie, do tych w Iranie warto zajrzeć z co najmniej dwóch powodów. Pierwszy to względy estetyczne. Meczety w Iranie są przepiękne. Stare sanktuaria ze zjawiskowymi mozaikami i kopułami, z przepiękną kaligrafią, witrażami, przestronne place i minarety, z których pięć razy na dziennie sączy się smętny śpiew muezina, sprawią, że przeniesiecie się w czasie i przestrzeni. Drugi powód to niesamowita duchowość tych miejsc. W islamie meczet to nie tylko miejsce, do którego przychodzi się o ustalonej porze. Tutaj ludzie są cały czas. Siedzą, modlą się, spędzają czas ze sobą. Obserwowanie, poczucie tej niesamowitej więzi jest niesamowite. Przy jednej wizycie, można się tyle nauczyć o innej kulturze.
Wyjazd do Iranu to przygoda do innego świata nie tylko ze względu na historię. To kraj odcięty od świata. Nie działają tu karty płatnicze, nie działa większość stron internetowych.
Zorganizowanie wyjazdu jest więc nie lada przedsięwzięciem. Samo wyrobienie wizy jest nieco skomplikowane. Wszystkie te wyzwania sprawiają, że jeszcze bardziej możemy wychodzić ze strefy komfortu, wymagają od nas kombinowania, działania, szukania. No bo jak znaleźć i zarezerwować nocleg, skoro Iranu nie ma na serwisach z noclegami? Jak wymienić pieniądze? Jak to? Jak tamto? Finalnie, okazuje się, że po kilku potknięciach, wszystko okazuje się tak zwyczajnie proste. Okazuje się, że Iran ma swoje karty, swojego Ubera, a tak w ogóle, to można żyć bez Internetu, można popytać ludzi – i dogadać się z nimi bez żadnego wspólnego języka! O tym właśnie jest Iran: o niechodzeniu na łatwiznę, o robieniu kroku wstecz, żeby zaraz zrobić dwa do przodu, o odkrywaniu siebie. Wyjazd do Iranu to przypomnienie sobie kim jesteśmy. I uświadamianie sobie dokąd zmierzamy…
Więcej informacji o podróżach do Iranu znajdziesz pod tym linkiem http://przepodroze.pl/category/miejsca/azja/iran/
O kolejnych nieoczywistych destynacjach podróżniczych przeczytacie wkrótce. Będzie dla tych lubiących słońce, plaże i dla tych którzy nie boją się ubrudzić.
Odwiedź również inne nieoczywiste destynacje : Kirgistan i Spitsbergen.
Tekst i zdjęcia : Piotr Adamczyk – storyteller, podróżnik, autor www.przepodroze.pl
Więcej o Piotrze Adamczyku w Loży Ekspertów.
Just Perfect 5.0. Wyraź się!