Marbella – miejsce na drugi dom i Twoje alter ego
Posiadanie dwóch domów w Polsce i zagranicą nie jest już nowością. Coraz częściej marzenia o domu wakacyjnym realizują Polacy, czego dowodem jest zainteresowanie słoneczną Andaluzją. Tekst: Katarzyna Lewandowska – pianistka i projektantka wnętrz.
Rozmowy z ludźmi, słuchanie muzyki i inne twórcze lub sportowe aktywności to według mnie najlepsze drogowskazy, inspiracje i szansy na poznanie siebie samych i innych…
Kiedyś z (nie)Perfekcyjną, miłośniczką hiszpańskiego wybrzeża Costa Blanca, rozmawiałyśmy, tak po prostu, o drugim miejscu do życia i zakątku, do którego można wracać, gdzie wszystko dookoła nie przypomina codzienności, lecz kojarzy się z relaksem, ciepłem, spokojem…
Rozmowa z architektką Agnieszką Buczkowską-Korlińską przeniosła mnie natomiast na południowe wybrzeże słonecznej Hiszpanii – Costa del Sol.
Tak nonszalancko, z rozmachem…, bo czemu nie zaszaleć 🙂 . I o tym właśnie będzie ten artykuł.
Nazywam się Katarzyna Lewandowska i jestem pianistką, projektantką wnętrz, byłą redaktorką prowadzącą telewizyjnej redakcji artystycznej i założycielem mojej firmy Głośniej Management.
Od zawsze interesuję się muzyką i architekturą wnętrz. Studiowałam oba te kierunki i niezmiennie zachwycam się dziedzinami, dzięki którym żyje się wygodniej i przyjemniej.
Zapraszam za granicę, do uroczej, nieopodal Malagi leżącej Marbelli.
Podpowiem co nieco na temat tworzenia domu w Hiszpanii 🙂 . Wszystkie trzy bowiem, bywamy, uwielbiamy i marzymy o Hiszpanii. Mam nadzieję, że Was do tego pięknego kraju także przekonamy.
Posiadanie dwóch domów w Polsce i zagranicą nie stanowi nowego tematu. Wiele znanych osób posiada domy lub apartamenty w różnych częściach świata. Okazuje się, że marzenia o domu wakacyjnym coraz częściej realizują Polacy, czego dowodem jest zainteresowanie na przykład słoneczną Andaluzją.
Piękne wybrzeże hiszpańskie, które zachwyca nie tylko na południu kraju, ale na całej jego linii, a zwłaszcza od Barcelony po Gibraltar (skąd przypomnę: widać Afrykę), to jedno z najbardziej znanych miejsc wypoczynkowych.
Byłam tam nie raz, więc bardzo odpowiedzialnie i świadomie mogę zachęcić do zwiedzenia każdego zakątka tego wybrzeża. To właśnie tam ludzie z całego świata tworzą swoje drugie domy do życia.
Dlaczego Andaluzja i Marbella?
Ponieważ mieści się na wybrzeżu Costa del Sol, pogoda nie zawodzi i od maja do października jest tam cudownie. W najzimniejszych miesiącach jak grudzień, styczeń i luty temperatury oscylują wokół kilkunastu stopni Celsjusza. Przyjemna pogoda zatem jest “gwarantowana” przez 12 miesięcy w roku, a co za tym idzie wyborna kuchnia, dojrzałe, słodkie i soczyste owoce i najważniejszy bezcenny atut, wynikający tylko z obecności słońca – DOBRE SAMOPOCZUCIE 🙂 .
Jest jeszcze jedna zaleta tej okolicy: prestiżowe sąsiedztwo, czyli El Madroñal, Benahavis i La Zagaleta – rejon pilnie strzeżony i niedostępny, skrywający piękne, luksusowe domy i rezydencje, należące do światowej elity.
Czy istnieje lepszy argument potwierdzający fakt, że Marbella to miejsce marzeń, niż ten, że wszyscy czują się tam wspaniale?
O tym wie najlepiej architektka Agnieszka Buczkowska-Korlińska – właścicielka pracowni INTER-ARCH Architekci.
Agnieszka, której osoba jest już Wam znana jako specjalistki w temacie rezydencji (link do „W poszukiwaniu pięknych miejsc i inspiracji”) , projektuje także wnętrza właśnie w Marbelli. Ta jej kilkuletnia już hiszpańska przygoda zaczęła się niepozornie od zlecenia klienta, dla którego realizowała projekt w Polsce. Ów właściciel domu w Marbelli początkowo zachwycony nową nieruchomością, szybko jednak zmęczył się zrealizowanymi przez sprzedawcę wnętrzami “pod klucz”.
Polscy klienci o silnym poczuciu indywidualizmu poprosili Agnieszkę, aby zrealizowała projekt w stylu, który będzie ich satysfakcjonował, aby mogli poczuć się tam jak w DOMU. Tak też się stało z kolejną i kolejną hiszpańską realizacją… Bazując na spostrzeżeniach Agnieszki, okazuje się, że nie do końca lubimy, gdy nasz dom wygląda dokładnie tak samo jak 10 domów obok i nie przejawia żadnych osobistych cech, nawet, jeśli jest to dom wakacyjny.
Ponadto okazuje się także, że ten drugi dom ma pełnić zupełnie inną rolę, że stanowi on nasze alter ego i często jest tą cieplejszą i przytulniejszą wersją, w której odpoczywamy.
W której dominują turkusy, błękity, beże i biele, styl boho, styl morski i wszystko co mieści w sobie przymiotnik “cosy”, a dla każdego znaczy to przecież trochę coś innego. Funkcjonalność wnętrz jest drugorzędna i często projektowana jest podobnie to tej, do której klienci przyzwyczajeni są na co dzień.
W wakacyjnym domu mamy osiągnąć bowiem jeden cel: RELAKS.
Nasuwają się jednak pytania: Dlaczego projekty hiszpańskie realizuje polska pracownia? Czy w Marbelli nie ma architektów, którzy mogliby podjąć się tego zadania?
W kraju Gaudiego obowiązują przecież inne przepisy i zasady, panuje inna estetyka, dostępne są inne materiały wykończeniowe, a na dodatek światło jest inne (co ma kluczowe znaczenie w doborze odcieni płytek, czy dodatków), czy współpraca z polską pracownią jest zatem korzystna? Otóż z pozoru proste rzeczy okazują się jednak bardziej skomplikowane.
Współpraca z polską pracownią jest w wielu kwestiach najlepszym wyborem, ponieważ jest wygodniejsza pod kątem komunikacji, a realizacja projektu korzystniejsza finansowo na co ma wpływ wiele czynników.
Możliwości wykończenia wnętrz w Marbelli są okrojone, brakuje na przykład stolarni i proces wykończenia wnętrz okazuje się trudniejszy. Abyśmy zostali dobrze zrozumiani warto więc zdecydować się na polską pracownię, która regularnie pracuje ze sprawdzonymi fachowcami i zadba o najdrobniejszy detal.
Agnieszka wraz ze swoim zespołem spędziła już dwa latach w Marbelli zdobywając na tyle duże doświadczenie, aby sprawnie ominąć, rozwiązać i przewidzieć wszelkie potencjalne trudności. Oni już wiedzą jak to zrobić i nie będą się uczyć na Waszym projekcie, a przeciwności bywa czasem kilka. Można by rzec, że jej pracownia to obecnie nie tylko architekci, ale także specjaliści działu transportu i logistyki 🙂 .
Temat związany z organizacją takiej realizacji – jak sama Agnieszka mówi – jest wielkim wyzwaniem, zwłaszcza w teraźniejszych pandemicznych czasach. Czas realizacji takiego zlecenia dla INTER-ARCH Architekci to jednak tylko kilka miesięcy. Śmiało więc można zawalczyć o dom swoich marzeń wykończony zgodnie z naszym gustem i potrzebami, a ja mogę śmiało polecić pracownię INTER-ARCH Architekci.
Jeżeli szukacie więc nowego miejsca dla siebie to zachęcam Was do głębszego poznania Andaluzji i Marbelli, ponieważ jest to idealne miejsce, aby stworzyć sobie i swojej rodzinie raj na ziemi, bajeczną odskocznię od codzienności.
A kiedy jak nie teraz powinniśmy zaplanować zakup apartamentu lub domu… ?!
Nowy Rok przed nami, a wraz z nim nowe wyzwania i plany. Nadchodzi czas na to, aby spełniać marzenia! Feliz año nuevo!
O Agnieszce Buczkowskiej-Korlińskiej i projektach jej zespołu przeczytasz w artykule „W poszukiwaniu pięknych miejsc i inspiracji”. Tymczasem poznajcie portfolio jej pracowni na stronie www.inter-arch.pl
tekst: Katarzyna Lewandowska – pianistka, projektantka wnętrz, bliska mi osoba. Więcej o Kasi przeczytasz w zakładce Loża Ekspertów.
Zdjęcia: Archiwum prywatne Agnieszki Buczkowskiej-Korlińskiej.
Pozostań z nami na dłużej. Polecam mój ostatni wywiad z reżyserką Kingą Dębską „Nie upiększam i nie banalizuję”.
Zapraszam do polubienia i obserwowania justperfect 5.0 na instagram’ie i facebook’u. Znajdziesz tam informacje o nowych artykułach, gościach, ekspertach i… będziesz na bieżąco.
A jeśli lubisz książki, kino i sztukę, odwiedź kategorię Uczta dla ducha w zakładce Zachwyć się. Jeśli interesują Cię bardziej kobiece tematy, zobacz kategorię Oczami (nie) perfekcyjnej. A jeśli chcesz zadbać o swoje piękno, zapraszam do odwiedzenia zakładki testuję dla Was, gdzie poczytasz o urodzie, kosmetykach i mojej rekomendacji. Zapraszam❤️.